CHWILOWO NIEDOSTĘPNE
FRAGMENT
W mieszkaniu wciąż panowała napięta atmosfera, która nas wszystkich chyba jedynie jeszcze bardziej drażniła. Każdy jednak miał do drugiego jakieś „ale”, które w rezultacie zmusiło nas do dokończenia odgrzanego przez dziewczynę śniadania w milczeniu. Kiedy potem wciąż siedzieliśmy w przed telewizorem, nie odzywając się do siebie, Dunkely, którą do siebie tuliłem, nie starała mi się wprawdzie wyrwać z uścisku, jednak uparcie nie chciała nawet spojrzeć w moim kierunku. Zarówno ona, jak i Tom byli na mnie źli za moje wcześniejsze zachowanie. Ja jednak wcale nie byłem chętny do zostawienia ich samych, choćby moje obawy nawet mnie samemu wydawały się już niepoważne. Szybko jednak okazało się, że nie będę miał innego wyjścia. Koło południa do mieszkania zaczął dobijać się Mike. Zamknięte dotąd na klucz drzwi otworzył mu Tom.
autor: Papcio Kamil
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz